O PRZYWŁASZCZANIU CUDZYCH TEKSTÓW.
Kiedyś, na starym blogu, do prawie każdego postu
dołączałam własny wiersz. Zdarzało się, że moje wiersze i posty
publikowali inni, podpisując się własnym nazwiskiem
lub nickiem.
Pewien pan napisał do mnie list z pretensjami, ponieważ
pod postem znalazł wiersz, który jego sympatia wysłała
jemu, jako własny. Przysięgała, że wiersz napisała z miłości
do niego. Mało tego, kobieta opublikowała wiersz na swoim blogu,
dedykując go owemu panu. Nie odzywałabym się, gdyby nie posądzono mnie
o plagiat, ale w takiej sytuacji poczułam chęć napisania
do kłamliwej osoby. Kobieta najpierw prosiła, żebym przyznała, że
powieliłam jej własność, ze względu na jej faceta, gdy się nie
zgodziłam przeprosiła mnie i usunęła wiersz
ze swojej strony.
Innym razem pewien mężczyzna prosił mnie o opublikowanie jego
wiersza, który zresztą uczciwie podpisałam jego nazwiskiem, potem napisał
na swoim blogu, że wiersz opublikowałam bez jego wiedzy i zgody…
Bo tak jestem nim zauroczona… Byłam w szoku. Interweniowałam, ale ów
Poeta nie zareagował.
Wiersz wykasowałam ze strony. Nie wiem, dlaczego
ludzie kradną cudze teksty i nie wiem, dlaczego Poeta kłamał,
opisując mnie, jak osobę, która publikowała coś bez jego zgody.
Jedno wiem, wszystko, co człowiek robi, wraca do niego w różnych formach.
Kradnie jedno, traci to samo lub coś lepszego.
Życie nauczyło mnie, że nie muszę się sama mścić, nie muszę namawiać nikogo
do uczciwości, ale czasem dobrze komuś przypomnieć, że uczciwość ma ogromną wartość.
Nie chcę, aby kiedyś przez nieuczciwość innych oskarżono mnie o plagiat. To dotyczy przede wszystkim Jolanty Joo Ma Pa z fb.
Zastanawiam się, jak czuje się osoba, która
kradnie teksty, publikuje jako własne, a pod pochwalnymi komentarzami
za piękny dobór słów, za wrażliwość dziękuje, jakby była autorką.
Jak się poczuje, gdy ktoś, kto teraz pisze do niej hymny pochwalne, dowie się
w jakiś sposób, że tekst jest kradziony? I nie tylko mój tekst. Nie wiem, czy to
bezczelność, czy głupota, ale nie życzę sobie, aby takie osoby
przywłaszczały sobie moje posty.
Sprawdzałam wasze komentarze i faktyczne, ta osoba ukradła kilka moich tekstów.
Niektóre ,, lekko” zmieniła,
czym całkowicie je zrujnowała. Mało tego, cudze teksty powiela w grupie, do której należy.
Internet jest jak globalna wioska, wszystko szybko się rozchodzi.
Taką kradzież nie sposób przeoczyć, gdy ma się kilku życzliwych czytelników 😉
Szkoda, że po upomnieniu nie wykasowała postów ze swojej strony. Pokazała tym brak uczciwości, wrażliwości i szacunku do innych.
Lepiej nauczyć się samemu myśleć i pisać, niż poniżać się kradzieżami, prawda?
…
” Podążaj za tym, co Cię uszczęśliwia, a wszechświat otworzy Ci drzwi, nawet gdyby wydawało się, że wokół same ściany.” (Rhonda Byrne)
