5.JĘCZYDU..A

Jeżeli nasze życie jest odbiciem tego, co myślimy, a wierzę, że tak jest, nie
dziwi mnie fakt, że niektórym ludziom zawsze jest źle.

Znam takich, którym niczego w życiu nie brakuje, ale
bez względu na wszystko  zawsze  narzekali.
Od niepamiętnych czasów słyszę  tylko biadolenia.
Zaczynają z samego rana i rozpędzają się, jak na torze wyścigowym..
czym późniejsza godzina, tym więcej jęczenia.
Nie raz byłam w gorszej sytuacji,
a potrafiłam się uśmiechnąć, cieszyć, żartować.

Tacy ludzie nie zauważają tego , że mają wszystko, co potrzebne do życia,
że mają powody do zadowolenia, nawet do radości. Widzą to, czego nie mają
a najwyraźniej dostrzegają rzeczy i szczęście innych.
Zazdroszczą znajomym, źle życzą, tym samym sami sobie obrzydzają własne życie,
warunki w jakich żyją i zniechęcają ludzi do siebie.

Kto będzie chciał spotkać się na imprezie, czy nawet tylko przy kawie z jakąś
marudą, która ciągle narzeka?
Jak taka osoba chce wyjść z błędnego koła niezadowolenia, skoro
nie widzi niczego dobrego, nie potrafi dobrze myśleć o bogatszych od siebie,
ani spojrzeć życzliwie na osobę, którą szef awansował?
Dziwi się, że ktoś jest biedny, a potrafi się uśmiechać, bo z czego biedny
głupek miałby się cieszyć?
Albo z czego cieszy się ten głupi staruch, skoro już niedługo pożyje?

A z czego maruda ma się cieszyć? Przecież nie ma jeszcze najnowszego , najdroższego
samochodu, nie stać go na kupno własnej wyspy i właśnie uciekła od niego żona…….zapewne do bogatszego, bo jakżeby inaczej,
skoro śmiała zostawić właśnie jego, takiego wiecznie niezadowolonego i nieszczęśliwego.

A co miała robić niezadowoleńcu?
Miała siedzieć z Tobą i płakać?
Narzekać na swój los?
Od rana wysłuchiwać pojękiwań i psioczenia na cały świat?
Zastanów się nad sobą, zanim potępisz osobę, która ucieka od ciągłej krytyki
i jęczenia.
Moim zdaniem ratowała siebie, swoje zdrowie i dobre samopoczucie.
Czasem to najlepsze wyjście.
Wiem coś o tym.

******

Klayderman   

 

16 uwag do wpisu “5.JĘCZYDU..A

  1. takie dusze potrafią zamęczyć otoczenie tak, że nawet słońce świeci na czarno.
    za to zabawnie jest, kiedy spotkają się dwie takie – te licytacje niepozbawione uroku… komu jest gorzej…

    Polubienie

    1. No tak, ale dwa podobnie jęczące charaktery , gotowe są pokłócić się, albo nawet pobić, o to, kto ma gorzej i nad kim trzeba się bardziej litować. Nie wiadomo , śmiać się czy płakać, gdy słyszę podobne konwersacje. Generalnie wolę unikać takich typków. Dosyć się nasłuchałam:)

      Polubienie

  2. Basiu… miałaś do czynienia z takimi ludźmi na codzień? Ja tak! I wiem jak to jest. Paranoja do kwadratu, wieczne niezadowolenie, żal do świata… ale nic do siebie. Ta osoba szczyci się kryształowym usposobieniem. Zero samokrytycyzmu, zero poczucia humoru. No cóż, są ludzie i ludziska.
    Pozdrawiam pięknie 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Dokładnie tak tak jest Majeczko. Miałam takiego w domu. Od rana jęki i utyskiwanie na wszystkich i na wszystko. Wszyscy źli, i głupi, tylko on dobry , mądry, w ogóle och i ach. Z drugiej strony nie zdobędzie się na wysiłek, żeby coś zmienić, bo.. może pogorszyć, zepsuć itp. Po kilku latach człowiek przebywający z takim charakterem zaczyna fiksować. Nie da się z takim żyć.
      Również pozdrawiam z pochmurnej krainy jabłoni :))

      Polubienie

    1. Powiedz to takiemu jęczydupie. Aby nie przesadził z wodą ognistą, bo partner/ka wpadnie z deszczu pod rynnę.
      Mam prośbę Wesołku…zdecyduj się na jeden nick, bo zacznie mi się wszystko mieszać:)

      Polubienie

    1. Marudzą nawet gdy mają co robić. W czasie pracy marudzą, przy obiedzie, pod prysznicem, na kawie ze znajomymi..prawie zawsze narzekają i biadolą:))

      Polubienie

Dodaj komentarz